Przez stan tego elementu sukces odbudowy Tesli stał pod dużym znakiem zapytania. Nie dlatego, że się nie da odbudować. Kluczem jest to czy da się odbudować tak, aby samochodem dalej można było bezpiecznie podróżować. Trzeba przyznać, że inżynierowie odrobili pracę domową i energię pochłonął dokładnie ten element który miał to zrobić.
Ten element w Tesli Model X, jest przykręcony i przyklejony do reszty nadwozia. Obawy odnośnie stanu reszty nadwozia okazały się szczęśliwie przesadzone, różnica między lewą a prawą stroną to pojedyncze milimetry. A tak prezentuje się aktualnie Tesla.
Większość części potrzebnych do odbudowy jest już na miejscu, ale przed nami sezon urlopowy co pewnie negatywnie wpłynie na dalsze działania.